Reviews

The Atlas Six by Olivie Blake

valerie_gruber's review against another edition

Go to review page

dark mysterious tense medium-paced

4.0

livia610's review against another edition

Go to review page

adventurous dark emotional mysterious tense medium-paced
  • Plot- or character-driven? A mix
  • Strong character development? Yes
  • Loveable characters? Yes
  • Diverse cast of characters? Yes
  • Flaws of characters a main focus? Yes

4.5

OMG STOOOOOOP!!!!!!! this book was actually insane, the only reason it’s not five stars is because there was a bit of a lull during part V in which i had to put it down for a day or two. i LOVE the characterization, especially Libby, i feel like i relate to her in more ways than one. I really enjoyed the writing style and just the universe that was made in this book!! i cannot wait to read the second book, it was so good!!! i’m so glad that i finally read it, i completely understand why people were so obsessed with this book during quarantine lol

suchonalways__'s review against another edition

Go to review page

adventurous challenging dark mysterious tense medium-paced
  • Plot- or character-driven? A mix
  • Strong character development? Yes
  • Loveable characters? It's complicated
  • Diverse cast of characters? Yes
  • Flaws of characters a main focus? It's complicated

4.25

josy_'s review against another edition

Go to review page

mysterious slow-paced
  • Plot- or character-driven? Character
  • Strong character development? No
  • Loveable characters? No
  • Diverse cast of characters? N/A
  • Flaws of characters a main focus? No

2.5

kathaleyenda's review against another edition

Go to review page

2.0

coole Story, aber sehr langatmig und verwirrend geschrieben. reicht nicht für den zweiten Teil

mademoiselle_thackeasse's review against another edition

Go to review page

3.0

“We are empty and trying to fill, lighting ourselves on fire just to prove that we are normal—that we are ordinary. That we, like anything, can burn”
---
Co by się stało, gdyby biblioteka aleksandryjska nie spłonęła? Nie, pozwólcie mi zapytać inaczej. Co stało by się z nami?
Co kilka lat wybieranych jest sześciu czarodziejów, najlepszych ze wszystkich. Każdy z nich nosi w sobie nieogarnięte pokłady czegoś, co może zniszczyć albo utrzymać świat w ryzach. Przedstawiana im jest pewna oferta. Co gdyby ta właśnie biblioteka otworzyła przed nimi swoje zbiory? Każdy z nich boryka się z własnymi zastrzeżeniami, niedowierzaniem. A jednak, wizja nieopisanej, podobno dawno straconej wiedzy jest tak nęcąca, że żaden z nich nie może się powstrzymać. Oczywiście, wiedzą, że jeden z nich zostanie wyeliminowany w trakcie procesu. Bo wiedza zabija. Nie można jej posiąść bez poświęcenia.
--
Książka powszechnie polecana, reklamowana, można powiedzieć, że na fali popularyzowanego coraz bardziej „Dark Academia”. Najpierw wydana w self-publishingu, szybko została jednak wykupiona, zarówno w Polsce jak i za granicą. O ile sam pomysł i idea ocalenia Biblioteki jest niesamowicie kreatywna i wciągająca, o tyle nie czułabym się sobą nie demaskując tego mitu. Kiedyś moim Imperium Rzymskim oprócz „Złodziejki książek”, powstania w getcie warszawskim i Ginczanki była właśnie Biblioteka. Do czasu. Okazało się, że to nie całkiem tak. Większość dzieł posiadało odpisy, nie wiadomo dokładnie czy to Juliusz Cezar miał dok0nać aktu spalenia jej (jak do dziś wielu wierzy). Tak samo z mitem płaskiej ziemi, o której raz wspomniano w książce. Tak naprawdę ludzie w średniowieczu często zdawali sobie sprawę z prawdziwego kształtu naszej planety. Upowszechniony mit na temat tego, że byli płaskoziemcami powstał w XIX wieku, żeby kontrastowo pokazać rozwój: oni dawno – niezbyt inteligentni; my teraz – mądrzejsi. Może to czepialstwo, ale fajnie byłoby to wyklarować np. na końcu książki. Nawet jeśli to fantastyka.

Przechodząc jednak do treści ogólnie, jestem raczej pozytywna. Oczywiście, jak zawsze, musiałam znaleźć jakieś niedociągnięcia, coś co mi się nie podobało. Jak na książkę ze swoim „Knowledge is carnage” na okładce to tego „knowledge” nie było aż tak dużo. Poziom utrzymywała Libby, do której też później przejdziemy. Oczywiście, bohaterowie chodzili na wykłady w czasie swojego rocznego przygotowania, ale przedstawienie ich zaangażowania w zdobywanie nowej wiedzy pozostawia wiele do życzenia. Jeśli już mieliśmy te rzeczone momenty w książce trwały one bardzo krótko i ukazywały raczej moment, w którym bohaterowie zdobywają informację potrzebną do konkretnego działania. Chociaż, muszę przyznać, Olivie Blake bardzo dobrze poruszyła kwestię elitarności, pozbawienia wiedzy większych grup i pewnego rodzaju dostępu do świata zależnego od urodzenia i sytuacji ekonomicznej. Widzimy tu jawną i niezbyt ukrytą krytykę takiego systemu, za to duży plus. Kolejną rzeczą, która niezbyt przypadła mi do gustu, to widoczne pomijanie Reiny. Moim zdaniem była to jedna z ciekawszych bohaterek. Szczególnie zainteresował mnie jej sposób komunikowania się z roślinami, jej moc była bardzo ciekawie i intrygująco ukazana. No cóż, jest przede mną jeszcze druga część serii, może się to poprawi. Miejmy nadzieję. Kwestią tego mogła być również nierównomierna ilość rozdziałów z perspektywy danych bohaterów. Na Libby i Nico nie mogę narzekać (zresztą, jak o nich myślę to od razu serduszko rośnie, szczególnie Elizabeth <3), ale jednak niektórzy byli pozbawieni swojego momentu.

Idąc jeszcze dalej, jeśli chodzi o bohaterów, sama kwestia wykreowania ich jest godna oklasków. Nie było ani jednej osoby, za którą dałabym odciąć sobie rękę albo sprzedać książki. Szare moralnie osobistości (yeah, Callum and Parisa, I look at you both) były tym, co napędzało książkę i trzymało w napięciu. Nawet jeśli było ono bardzo nieumiejętnie rozłożone. Oczywiście, czytanie o sojuszach i intrygach było filarem powieści, ale trochę więcej akcji by jej nie zaszkodziło. Autorka kumulowała całe to rozżarzenie i dała mu upust w czasie walki i końcówki (wtf co to było w ogóle).

Poza tym, mały przytyk ale jednak: niektóre cytaty brzmią dobrze na tiktokach zachęcających do czytania albo jako urywki, które można wkleić w opis na GR. Ale jeśli mamy jakiś luźny moment rozmowy między Tristanem a Callumem (to chyba byli oni, tak mi się wydaje) i nagle przed naszymi oczami pojawiają się takie słowa:
„What are we celebrating? Our fragile mortality.”
No to przyznajcie, ale jakieś ciarki cringu, dreszcze zażenowania, zimny pot na chwile muszą nas zatrzymać.

Końcówka książki. Nawet nie wiem jak to skomentować. Może jakoś wytłumaczy się to w „The Atlas Paradox”, ale niesmak polecenia na akcent zaskoczenia pozostanie. To było trochę jak czytanie jakiejś słabej książki o morderstwie. Wszystko jest dobrze, poszlaki prowadzą do nikąd, nie m0żesz wywnioskować o co chodzi, spodziewasz się, że pod koniec złapiesz się na głowę i powiesz „To było logiczne!” Nic bardziej mylnego. Twoją ofiarę zamordował wujek kota spokrewnionego z kuzynem po piątym kisielu, z którym już dawno nikt nie miał kontaktu. No cóż, zaskoczenie jest, ale czy takie, jakie powinny wywoływać dobrze skonstruowane książki? Meh. Chociaż ogólnie dobrze się ją czytało i atmosfera z herbatą pod kocykiem była immaculate, ale mogło być lepiej.

lisanneheerschap's review against another edition

Go to review page

mysterious medium-paced
  • Plot- or character-driven? Character
  • Strong character development? It's complicated
  • Loveable characters? No
  • Diverse cast of characters? It's complicated
  • Flaws of characters a main focus? No

2.0

nightmareeve's review against another edition

Go to review page

dark mysterious medium-paced
  • Plot- or character-driven? A mix
  • Strong character development? Yes
  • Loveable characters? Yes
  • Diverse cast of characters? Yes
  • Flaws of characters a main focus? No

3.0

irecomfa's review against another edition

Go to review page

adventurous challenging dark mysterious tense

4.0

kcunderleaf's review against another edition

Go to review page

adventurous mysterious medium-paced
  • Plot- or character-driven? Plot
  • Strong character development? No
  • Loveable characters? No
  • Diverse cast of characters? Yes
  • Flaws of characters a main focus? It's complicated

3.5