Take a photo of a barcode or cover
3.87 AVERAGE
3.87 AVERAGE
Celeste Ng pisze i pięknie, i mądrze.
Kilka lat temu zachwyciły mnie „Małe ogniska” tej samej autorki, teraz przyszła pora na „Nasze zaginione serca”.
Mówi się o tej książce: „dystopia”. Nie ma jednak się czego bać i czepiać się stereotypowego wyobrażenia tego typu powieści.
Autorka uraczyła osoby czytające szczególną wizją przyszłości, bo wcale nie tak różną od rzeczywistości. Nietrudno doszukać się tutaj smutnych inspiracji prawdziwymi wydarzeniami. Przecież każdy kryzys musi mieć przyczynę, ktoś musi być winny, prawda?
Nie jest to jednak książka tylko o kraju odbudowanym na zgliszczach dawnej świetności i łzach. Szczególne role w tej opowieści grają wyjątkowa relacja matki i syna oraz… książki. “Naszym zaginionym sercom” udało się uwydatnić wagę słowa – zarówno pisanego, jak i mówionego.
Zakończenie złamało mi serce. “Dlaczego dzieliłam się z tobą tyloma opowieściami? Ponieważ chciałam, żeby świat miał dla ciebie sens”.
Warto. Jeśli macie możliwość przeczytać ją jeszcze maju, w ramach Asian American and Pacific Islander Heritage Month - będzie tym wspanialej. Niech piękno tej powieści wybrzmi i dla Was.
Kilka lat temu zachwyciły mnie „Małe ogniska” tej samej autorki, teraz przyszła pora na „Nasze zaginione serca”.
Mówi się o tej książce: „dystopia”. Nie ma jednak się czego bać i czepiać się stereotypowego wyobrażenia tego typu powieści.
Autorka uraczyła osoby czytające szczególną wizją przyszłości, bo wcale nie tak różną od rzeczywistości. Nietrudno doszukać się tutaj smutnych inspiracji prawdziwymi wydarzeniami. Przecież każdy kryzys musi mieć przyczynę, ktoś musi być winny, prawda?
Nie jest to jednak książka tylko o kraju odbudowanym na zgliszczach dawnej świetności i łzach. Szczególne role w tej opowieści grają wyjątkowa relacja matki i syna oraz… książki. “Naszym zaginionym sercom” udało się uwydatnić wagę słowa – zarówno pisanego, jak i mówionego.
Zakończenie złamało mi serce. “Dlaczego dzieliłam się z tobą tyloma opowieściami? Ponieważ chciałam, żeby świat miał dla ciebie sens”.
Warto. Jeśli macie możliwość przeczytać ją jeszcze maju, w ramach Asian American and Pacific Islander Heritage Month - będzie tym wspanialej. Niech piękno tej powieści wybrzmi i dla Was.
After the first few pages Ng‘s new novel appeared like a dystopian tale. Told mostly from the perspective of Bird, a sweet boy on the cusp of being a teenager, the story reveals his happy early years with both parents, a nationwide cataclysmic event called the Crisis and the subsequent new law called PACT, designed to reestablish “order” but, as we find out peu à peu, severely restricts human rights. The novel is set in the US and centers on the government removal of children from parents of Asian heritage - an easy scapegoat for the mess the country is in. As I said earlier, at first dystopian, but then you remember the pictures of refugees at the Mexican border who were separated from their children, think of the recent discovery of graves from Native American children who were taken from their parents to be “westernized”. Broadening the view from children to many other minorities that have experienced major harassment or even worse, this fictional account isn’t too far fetched after all. As with her previous novels, the writing is good, creating vivid imagery in the reader’s mind. Perhaps not for the escape reader, but otherwise a very recommendable quick read! Oh, and librarians are portrayed very favorably.
A dystopian novel with haunting descriptions of the "present" but with a somewhat dry couple of chapters in the middle that, like other reviewers, I found a bit of a struggle to read through.
I think the author's representation of the "enemy within" that is needed to support authoritarian regimes is very powerful, as well as the slippery slope of "us and them" but, because she is referring to actual ethnic groups and states, the parts of the book that describe the past, ie what led to the "Crisis" and the aftermath that gave birth to PACT feel contrived, even if narrated by Bird's mother.
So, could not give it a five star but still beautiful writing and story telling.
I think the author's representation of the "enemy within" that is needed to support authoritarian regimes is very powerful, as well as the slippery slope of "us and them" but, because she is referring to actual ethnic groups and states, the parts of the book that describe the past, ie what led to the "Crisis" and the aftermath that gave birth to PACT feel contrived, even if narrated by Bird's mother.
So, could not give it a five star but still beautiful writing and story telling.
emotional
inspiring
reflective
fast-paced
Plot or Character Driven:
Plot
I wanted to love this book. I loved many of the themes in this story and how close it is to real life... prejudice, hate, book banning, travel bans etc.... however, I found the story to move slowly at many parts and just wasn't excited about it... I toggled between 3 and 4 but decided that a 4 I'd likely recommend to a friend and I'm not sure I'd recommend this to a friend.
A 4.5/5 for me. I will likely think about Bird and Margaret for a long time after reading this book, given the current state of our world.
dark
medium-paced
"If we fear something, it is all the more imperative we study it thoroughly."
Three things I find abhorrent: censorship, suppression of free speech, and government overreach into our personal lives. Given my loathing, I expected this to be an emotional read. So I was disappointed when it fell a bit flat.
Three things I find abhorrent: censorship, suppression of free speech, and government overreach into our personal lives. Given my loathing, I expected this to be an emotional read. So I was disappointed when it fell a bit flat.
