4.49k reviews for:

La Escala

T.L. Swan

3.73 AVERAGE


Rating:⭐️⭐️⭐️.85
Spice:

"Nieznajomy z samolotu" to pierwszy tom serii o Braciach Miles — książek, które już od dłuższego czasu czekają na swoją kolej na moim regale. Bardzo chciałam wreszcie się za nie zabrać, ale wiecie, jak to jest — nowości są tak kuszące, że dosłownie nie można się im oprzeć.

Przy okazji wizyty na zeszłorocznych targach dobrych książek we Wrocławiu, wpadłyśmy z koleżanką na pomysł, aby raz w miesiącu wspólnie (każda we własnym domu) czytały jeden tytuł i wymieniały się spostrzeżeniami na jego temat. Potem wciągnęłyśmy w akcję kilka koleżanek i... właśnie w tym miesiącu padło na "Nieznajomego z samolotu".

Czy wybór propozycji był słuszny? Zdecydowanie tak.

Nigdy wcześniej nie miałam styczności z twórczością T.L.Swan, ale słyszałam o niej wiele dobrego i muszę przyznać, że mam zamiar zaprzyjaźnić się z jej twórczością, ponieważ bracia Miles zrobili na mnie bardzo dobre wrażenie. I wręcz nie mogę się doczekać, kiedy poznam historię kolejnego z nich.

Jednak na razie skupmy się na historii Jamesona.

Gdy Emily Foster wybierała się na Heathrow, aby wsiąść do samolotu do domu, do którego wracała ze ślubu koleżanki, myślała, że patrzenie jak jej były znakomicie bawił się na weselu, było najgorszym, co ją spotkało. Kobieta zupełnie nie spodziewała się, że czekając na odprawę, jakiś pijany jegomość będzie próbował zniszczyć jej bagaż. Ku jej zadowoleniu, obsługa lotniska najpierw rozprawiła się z agresywnym pasażerem, a następnie w ramach rekompensaty zmienili jej rezerwację i kobieta mogła wracać do domu, lecąc w pierwszej, a nie ekonomicznej klasie.

Uradowana Emily nie wiedziała, że będzie zajmować miejsce obok mężczyzny, który swoim wyglądem wprawi ją w lekkie zakłopotanie. Dlaczego? A dlatego, że kobieta uważa, iż nie jest wystarczająco atrakcyjna, żeby spędzać wielogodzinną podróż obok takiego przystojniaka. Jednak Emily nie ma pojęcia, że Jameson zwrócił na nią uwagę, gdy tylko pojawiła się na pokładzie samolotu. Dlatego mężczyzna postanowił to wykorzystać, najpierw proponując jej zamianę miejsc, a następnie otwarcie z nią flirtując.

Kiedy okazało się, że z powodu złych warunków atmosferycznych zamiast w Nowym Jorku, będą musieli lądować w Bostonie, postanawiają wykorzystać tę szansę od losu, spędzając razem czas zarówno za dnia, jak i w nocy. Niestety, gdy nastał świt, kochankowie musieli się rozstać, nie wymieniając się uprzednio numerami telefonów.

Po dwunastu miesiącach od tych wydarzeń Emily przeprowadza się do Nowego Jorku, aby rozpocząć nową pracę, jednak nie jest świadoma tego, że los postanowił ponownie postawić na jej drodze Jamesona Milesa...

Muszę przyznać, że mimo wielu niepochlebnych opinii na temat tej publikacji bawiłam się przy niej świetnie. Styl autorki jest bardzo lekki, a w samej historii nie brakowało momentów, które rozbawiły mnie do łez. Kilka razy śmiałam się nawet tak głośno, że obawiałam się, iż sąsiedzi za chwilę zaczną walić w ścianę. Już wielokrotnie powtarzałam, że w książkach stawiam głównie na emocje, a w "Nieznajomym z samolotu" zdecydowanie ich nie brakowało. Jednak poza tymi zabawnymi momentami były w niej również te pełne żalu i zwątpienia, ale razem tworzyły naprawdę spójną i charakterystyczną całość.

W pierwszym tomie cyklu o Braciach Miles, znajduje się również ciekawy wątek detektywistyczny, dlatego, jeżeli lubicie rozwiązywać zagadki, będzie to pozycja, obok której nie będziecie mogli przejść obojętnie. Jednak ostrzegam, że występują w niej też liczne sceny miłosnych uniesień, dlatego, jeżeli ktoś nie lubi bardzo obrazowych i trochę wulgarnych scen erotycznych, powinien się zastanowić, czy to aby na pewno pozycja dla niego.

Uważam, że "Nieznajomy z samolotu" to nie tylko romans pomiędzy dyrektorem generalnym a jedną z pracownic. To historia dwójki ludzi, którzy zdecydowanie mogą powiedzieć o sobie, że są swoimi bratnimi duszami. I jedyne, do czego mogłabym się przyczepić to fakt, że czasami, zamiast po prostu porozmawiać, podejmowali pochopne decyzje, które miały duży wpływ na ich relację i wcale nie były takie proste do naprawienia.

Zatem jeżeli jesteście ciekawi, czy pierwszy z Braci Miles przypadnie Wam do gustu, koniecznie sięgnijcie po "Nieznajomego z samolotu" autorstwa T.L.Swan.
adventurous emotional funny sad medium-paced
funny hopeful medium-paced
Plot or Character Driven: A mix
Strong character development: Yes
Loveable characters: Yes
Diverse cast of characters: No
Flaws of characters a main focus: Yes

pretty okay - didn't see the major conflict coming, ending reminded me of Twisted Love
Spoiler with him following her everywhere


Read the second book but wanted more interactions with the brothers (Shadowriders style)
emotional funny lighthearted sad fast-paced
Plot or Character Driven: A mix
Strong character development: Yes
Loveable characters: Yes
Diverse cast of characters: No
Flaws of characters a main focus: Yes
lighthearted fast-paced
Plot or Character Driven: Plot
Strong character development: No
Loveable characters: Complicated
Diverse cast of characters: No
Flaws of characters a main focus: Yes

these main characters are bat shit and I feel dumber after reading this book but did I hate it? no, no I did not.

I really fucking hated Jameson – he was such a douche bag tool.

And she just kept letting him speak to her and walk all over her.

There were some funny parts, even some parts I liked. But I could not get over this arrogant dick head.

2⭐️ this book was definitely wasn’t what i was expecting i usually LOVE grumpy men but jameson was just rude and i feel like he just wasn’t good enough for emily… then the little mystery plot in here was so confusing and we barely got information on it kinda weird but idk it was ok

Laughs, love, Drama & hot sex!

Emily meets "Jim" on a flight from London to New York. They have a mind blowing one night stand never expecting to see each other again... Then a year later, Emily lands her dream job at Miles Media where "Jim" is CEO. she learns his real name is Jameson & he's nothing like the man she slept with during a layover. Emily is everything Jameson never thought he wanted, yet exactly what he needs. This story is filled with laughs, love, and hot sex. I'm pleased to say The Stopover has the perfect amount of drama to keep from crossing the line to rom-com.