mcgeejennifer20's review against another edition
dark
emotional
mysterious
reflective
sad
tense
medium-paced
- Plot- or character-driven? A mix
- Strong character development? Yes
- Loveable characters? It's complicated
- Diverse cast of characters? No
- Flaws of characters a main focus? Yes
3.0
jezzajezza's review against another edition
adventurous
dark
tense
fast-paced
- Plot- or character-driven? Character
- Strong character development? Yes
- Loveable characters? Yes
- Diverse cast of characters? Yes
- Flaws of characters a main focus? Yes
4.5
blok_sera_szwajcarskiego's review against another edition
4.0
Kiran Millwood Hargrave ma bardzo specyficzny sposób budowania swych historii. Jest też jedną z tych autorek, które operują klimatem, nie akcją.
Zdecydowaną większość czasu narracja skupia się na atmosferze i otoczeniem wokół fabuły; dużo czasu poświęca na relacje między bohaterkami i ich wewnętrzne odczucia, jednak nie są to przemyślenia napisane wprost. Emocje nie zostają przedstawione czytelnikowi niczym kawa na ławę, wiele elementów trzeba się domyślić, szukać wskazówek i teoretyzować. Dzięki temu historia staje się bardziej tajemnicza, klimatyczna, otrzymuje pewnego rodzaju warstwę mistycyzmu.
Niewiele się jednak wtedy dzieje, fabuła nie rusza do przodu. Brak tu przełomowych wydarzeń czy w ogóle wydarzeń; dopiero ostatnie strony zapewniają jakiś ruch. Taki zabieg nieco mnie smuci, ponieważ autorka zdecydowanie potrafi pisać sceny akcyjne, potrafi wprowadzać twisty i przełamywać narastające emocje, więc to straszna strata dla tytułu, gdy nie umieszcza się tego wszystkiego wcześniej.
Ma się wrażenie, że Hargrave bierze bardzo długi rozpęd - biegnie, biegnie, emocje narastają, widzowie zaciskają kciuki i zagryzają wargi. Autorka biegnie, biegnie, tor się kończy, już zaraz ma skoczyć - już się przygotowuje, już wyskakuje w górę....
I koniec.
Świetna technika, genialna atmosfera, ale troszeczkę za krótko.
Mimo wszystko uważam, że "Kobiety z Vardø" są niesamowitą, przesiąkniętą północą książką o sile kobiet i błędnych założeniach, o stracie i uprzedzeniu świata.
Zdecydowaną większość czasu narracja skupia się na atmosferze i otoczeniem wokół fabuły; dużo czasu poświęca na relacje między bohaterkami i ich wewnętrzne odczucia, jednak nie są to przemyślenia napisane wprost. Emocje nie zostają przedstawione czytelnikowi niczym kawa na ławę, wiele elementów trzeba się domyślić, szukać wskazówek i teoretyzować. Dzięki temu historia staje się bardziej tajemnicza, klimatyczna, otrzymuje pewnego rodzaju warstwę mistycyzmu.
Niewiele się jednak wtedy dzieje, fabuła nie rusza do przodu. Brak tu przełomowych wydarzeń czy w ogóle wydarzeń; dopiero ostatnie strony zapewniają jakiś ruch. Taki zabieg nieco mnie smuci, ponieważ autorka zdecydowanie potrafi pisać sceny akcyjne, potrafi wprowadzać twisty i przełamywać narastające emocje, więc to straszna strata dla tytułu, gdy nie umieszcza się tego wszystkiego wcześniej.
Ma się wrażenie, że Hargrave bierze bardzo długi rozpęd - biegnie, biegnie, emocje narastają, widzowie zaciskają kciuki i zagryzają wargi. Autorka biegnie, biegnie, tor się kończy, już zaraz ma skoczyć - już się przygotowuje, już wyskakuje w górę....
I koniec.
Świetna technika, genialna atmosfera, ale troszeczkę za krótko.
Mimo wszystko uważam, że "Kobiety z Vardø" są niesamowitą, przesiąkniętą północą książką o sile kobiet i błędnych założeniach, o stracie i uprzedzeniu świata.
dfarrell627's review against another edition
challenging
dark
emotional
sad
tense
medium-paced
- Plot- or character-driven? Plot
- Strong character development? No
- Loveable characters? Yes
- Diverse cast of characters? No
- Flaws of characters a main focus? No
4.25
anais201717's review
dark
emotional
informative
reflective
sad
tense
slow-paced
- Plot- or character-driven? Character
- Strong character development? Yes
- Loveable characters? Yes
- Diverse cast of characters? It's complicated
- Flaws of characters a main focus? No
5.0
You will see the end coming for you, and it will still shatter you in a million pieces that is what you need to know before reading it.
But the pain is worth tough. It was a really incredible book about witch hunting in Norway but it was also a book about religion an death and grief and feminism and it was great.
But the pain is worth tough. It was a really incredible book about witch hunting in Norway but it was also a book about religion an death and grief and feminism and it was great.
katebird's review against another edition
challenging
dark
emotional
reflective
sad
tense
medium-paced
- Plot- or character-driven? A mix
- Strong character development? It's complicated
- Loveable characters? Yes
- Diverse cast of characters? It's complicated
- Flaws of characters a main focus? It's complicated
5.0
Content Warnings
Graphic: Racism and Torture
Moderate: Domestic abuse
Minor: Ableism
bloomerism's review against another edition
3.0
Rating: 3.5 stars
Grief cannot feed you, though it fills you.
I enjoyed this, even though it took me forever to get around to reading it (and awhile to finish it, oops). It was a bit of a slower journey that picked up in the last several chapters. The bittersweet ending was lovely and sad. It dragged a bit in the middle, which is probably why it took me awhile to finish.
Overall, I enjoyed it! Not super memorable or anything, so I probably won't be re-reading it. I was torn as to whether or not I should give it 4 stars, but my uncertainty tells me I should stick with 3.
joczerw's review against another edition
dark
emotional
sad
tense
medium-paced
- Plot- or character-driven? A mix
- Strong character development? Yes
- Loveable characters? No
- Diverse cast of characters? Yes
- Flaws of characters a main focus? No
3.25
fluoresensitive's review against another edition
2.0
Cruelty to indigenous people being used as a backdrop to lifeless ~sapphic~ longing, literally going from burning a GNC woman at the stake to Hayley kiyoko pastel kissing is so... not to mention the author's cowardice, like of course Madeline Miller like this, queens of doing fuck all