Scan barcode
wywerna's review
I've read only 4 stories in order to get a feeling for the story I'm currently writing, but for sure I'll come back to it - it was by far a better read than I've expected
rafalreadersinitiative's review
3.0
Antologia poniższa, będąca kompletnym zbiorem opowiadań o - nieco upraszczając - pierwowzorze postaci Conana, jest moim pierwszym zetknięciem się z twórczością Roberta E. Howarda. Przyznam, że lektura okazała się dla mnie sporym zaskoczeniem. Spodziewałem się archaicznej ramoty, typowego heroicznego fantasy, a okazało się, że wiele z zamieszczonych tu opowiadań posiada zarówno głębię, jak i niesamowity klimat. Choć Kull, to bohater pochodzący z okresu przed Conanem, zdaje się być postacią o wiele bardziej od słynnego herosa złożoną. Owszem, Banita z Atlantydy, kiedy wpadnie w furię potrafi utopić wrogów w oceanie ich własnej krwi, bywa dziki i okrutny, ale - zadziwiające - jest również filozofem, sprawiedliwym i wrażliwym władcą, człowiekiem poszukującym czegoś więcej niż zwykłe, przyziemne wartości.
Z całego zbioru najbardziej wyróżniają się opowiadania „Tym toporem władam!” - przeredagowane później w jedno z opowiadań o Conanie - oraz klimatyczne, introspekcyjne, „Lustra Tuzua Thune’a”.
Co ciekawe, zamieszczono wszystkie opowiadania zamieszczone w zbiorze, przełożono tak, by pojawiające się w tekstach źródłowych błędy były czytelne dla polskiego odbiorcy. Owe literówki Howarda są dokładnie zasygnalizowane. Interesujący zabieg. Dodatkowym smaczkiem dla fanów twórczości pisarza, jest dodanie kilku wcześniejszych szkiców opowiadań, których pełne wersje również znalazły się antologii.
Zbiór polecam wszystkim, którzy do tej pory nie mieli przyjemności zetknięcia się z twórczością Roberta E. Howarda. Może podobnie, jak ja zainteresujecie się bogatym, howardowskim uniwersum i porzucicie mylne mniemanie, że Howard to tylko napakowani herosi z wielkimi toporami, półnagie niewiasty w opałach i tandetne, pretekstowe historie. Ja zdecydowanie z dużo większym zapałem sięgnę teraz po opowieści o Conanie.
Polecam!
Z całego zbioru najbardziej wyróżniają się opowiadania „Tym toporem władam!” - przeredagowane później w jedno z opowiadań o Conanie - oraz klimatyczne, introspekcyjne, „Lustra Tuzua Thune’a”.
Co ciekawe, zamieszczono wszystkie opowiadania zamieszczone w zbiorze, przełożono tak, by pojawiające się w tekstach źródłowych błędy były czytelne dla polskiego odbiorcy. Owe literówki Howarda są dokładnie zasygnalizowane. Interesujący zabieg. Dodatkowym smaczkiem dla fanów twórczości pisarza, jest dodanie kilku wcześniejszych szkiców opowiadań, których pełne wersje również znalazły się antologii.
Zbiór polecam wszystkim, którzy do tej pory nie mieli przyjemności zetknięcia się z twórczością Roberta E. Howarda. Może podobnie, jak ja zainteresujecie się bogatym, howardowskim uniwersum i porzucicie mylne mniemanie, że Howard to tylko napakowani herosi z wielkimi toporami, półnagie niewiasty w opałach i tandetne, pretekstowe historie. Ja zdecydowanie z dużo większym zapałem sięgnę teraz po opowieści o Conanie.
Polecam!
More...