Take a photo of a barcode or cover
I thought it was a little unrealistic at first but world-building became clearer in the second half. Slow at the beginning, but it picked up after (around) page 192. Now in love with the series.
Rated 4 star bc I feel like it was so close to giving up in the first half.
Started the second book already. An especially interesting read considering the recent Alabama decision.
Rated 4 star bc I feel like it was so close to giving up in the first half.
Started the second book already. An especially interesting read considering the recent Alabama decision.
adventurous
emotional
hopeful
inspiring
fast-paced
Plot or Character Driven:
A mix
Strong character development:
Yes
Loveable characters:
Yes
Diverse cast of characters:
No
Flaws of characters a main focus:
Yes
Det här skulle nog inte kunna hända någon annanstans än i USA så har svårt att sätta mig in händelserna. Dock är det en extrem berättelse som är värd att läsas och som behandlar abort-debatten på ett intressant sätt!
adventurous
dark
tense
medium-paced
Główny motyw był fajny, niestety gorzej było z innymi wątkami. Szkoda ze w głównym wątku nie było szerzej opisywane to w jaki sposób ludzie obeszli możliwości przeszczepów (wiem ze to fikcja, ale chciałabym dowiedzieć się o tym troche bardziej).
Na początku było dobrze (pomijajac ten fragment z dzieckiem sprzed drzwi, który był okropnie durny i nielogiczny), nic nie wydawało się nierealistyczne. Za to później zachowanie postaci chwilę przed i na cmentarzysku było nudne i nieracjonalne. Dlaczego ktokolwiek miał słuchać Rolanda? Dlaczego chciał podwładnych? Jaki to ma sens?
Dziwi mnie też nagła zmiana charakteru Leva po odłączeniu się od Risy i Connora (bo nie uwierzę że on był taki od zawsze). Za to ten jego pomysł z naszyjnikiem był zajebisty i bardzo mi się podobał, ale nadal nie uważam, że to do niego pasowało. Dziwny był też wątek buntu na cmentarzysku – jak to możliwe, że wszyscy, bazując na plotkach, chcieli zabić jedyną osobę dającą im lepszą alternatywę niż rozszczepienie?
Wątek lotu samolotem do szpitala był spoko, a to, że przez to wylądowali w ośrodku, było super rozwiązaniem. Trochę jednak nie pasowało mi, że nikt wcześniej nie wspominał że z ośrodka transplantacyjnego można wyjść albo że nie jest się krojonym od razu. Niby można to wyjaśnić brakiem informacji, ale ta teoria traci sens, skoro niektórzy ludzie jednak stamtąd wychodzili.
Za to bardzo na plus, że jednak ktoś został rozszczepiony bo było to napisane bardzo ciekawie. Tez troche głupie było to tłumaczenie dlaczego Lev nie zostanie rozszczepiony. Skoro po kilku tygodniach lekarze są w stanie usunąć większość płynu wybuchowego, a pozostałość jest nieszkodliwa, to jakie są przeciwskazania do rozszczepiania? Wydaje mi się że było to jedynie po to żeby cała trójka przeżyła.
Bardzo podobał mi się fragment o Humphrey'u na samym końcu, i lekko ubolewam że ten fragment był pozytywny i taki krótki.
Niestety oczekiwałam że zakończenie będzie negatywne i główni bohaterowie zostaną rozszczepieni, ale nie. Uważam że smutne zakończenie miałoby większy potencjał.
Na początku było dobrze (pomijajac ten fragment z dzieckiem sprzed drzwi, który był okropnie durny i nielogiczny), nic nie wydawało się nierealistyczne. Za to później zachowanie postaci chwilę przed i na cmentarzysku było nudne i nieracjonalne. Dlaczego ktokolwiek miał słuchać Rolanda? Dlaczego chciał podwładnych? Jaki to ma sens?
Dziwi mnie też nagła zmiana charakteru Leva po odłączeniu się od Risy i Connora (bo nie uwierzę że on był taki od zawsze). Za to ten jego pomysł z naszyjnikiem był zajebisty i bardzo mi się podobał, ale nadal nie uważam, że to do niego pasowało. Dziwny był też wątek buntu na cmentarzysku – jak to możliwe, że wszyscy, bazując na plotkach, chcieli zabić jedyną osobę dającą im lepszą alternatywę niż rozszczepienie?
Wątek lotu samolotem do szpitala był spoko, a to, że przez to wylądowali w ośrodku, było super rozwiązaniem. Trochę jednak nie pasowało mi, że nikt wcześniej nie wspominał że z ośrodka transplantacyjnego można wyjść albo że nie jest się krojonym od razu. Niby można to wyjaśnić brakiem informacji, ale ta teoria traci sens, skoro niektórzy ludzie jednak stamtąd wychodzili.
Za to bardzo na plus, że jednak ktoś został rozszczepiony bo było to napisane bardzo ciekawie. Tez troche głupie było to tłumaczenie dlaczego Lev nie zostanie rozszczepiony. Skoro po kilku tygodniach lekarze są w stanie usunąć większość płynu wybuchowego, a pozostałość jest nieszkodliwa, to jakie są przeciwskazania do rozszczepiania? Wydaje mi się że było to jedynie po to żeby cała trójka przeżyła.
Bardzo podobał mi się fragment o Humphrey'u na samym końcu, i lekko ubolewam że ten fragment był pozytywny i taki krótki.
Niestety oczekiwałam że zakończenie będzie negatywne i główni bohaterowie zostaną rozszczepieni, ale nie. Uważam że smutne zakończenie miałoby większy potencjał.
adventurous
challenging
dark
emotional
sad
medium-paced
This was a very well written dystopian story. This book was already on my TBR list back in 2011 when I first joined goodreads. Somehow, I never got around to it. Thanks to a reading challenge I'm participating in, I've finally picked it up. And thank god for that.
The story is very strong, with amazing world building and great characters. I was afraid there would be a lot of gore in this book, but luckily there wasn't.
This is the kind of book that makes you stop and think, as a real dystopian book should do. The theme of pro-life vs. pro-choice will speak to everyone and the answer this dystopian world came up with is truly mortifying.
A few downsides of the book were the many grammar and spelling mistakes. Also, I think this book would've been a good stand-alone novel. Of course, I haven't read the sequels yet so I'm not sure. But at this moment I don't think it needs any sequels.
The story is very strong, with amazing world building and great characters. I was afraid there would be a lot of gore in this book, but luckily there wasn't.
This is the kind of book that makes you stop and think, as a real dystopian book should do. The theme of pro-life vs. pro-choice will speak to everyone and the answer this dystopian world came up with is truly mortifying.
A few downsides of the book were the many grammar and spelling mistakes. Also, I think this book would've been a good stand-alone novel. Of course, I haven't read the sequels yet so I'm not sure. But at this moment I don't think it needs any sequels.
adventurous
dark
tense
fast-paced
Plot or Character Driven:
A mix
Strong character development:
Yes
Loveable characters:
Yes
Flaws of characters a main focus:
Yes
Concept is amazing, and so haunting. Cannot wait to read the following books!!
Moderate: Body horror, Bullying, Child abuse, Child death, Confinement, Death, Gore, Physical abuse, Suicide, Violence, Forced institutionalization, Blood, Medical content, Kidnapping, Religious bigotry, Medical trauma, Car accident, Murder, Pregnancy, Gaslighting, Sexual harassment, Injury/Injury detail
Minor: Addiction, Slavery, Police brutality, Grief, Cannibalism, Abortion, Death of parent, Pregnancy, War, Classism
My fifteen year old self would have eaten this shit up. Too bad the writer's a Zionist