You need to sign in or sign up before continuing.
Take a photo of a barcode or cover
3.83 AVERAGE
3.83 AVERAGE
dark
reflective
sad
tense
fast-paced
Plot or Character Driven:
A mix
Strong character development:
Complicated
Loveable characters:
No
Diverse cast of characters:
No
Flaws of characters a main focus:
Yes
To moja pierwsza historia Timothégo Le Bouchera, więc przyznam się szczerze, że nie wiedziałem czego mam się spodziewać. Nie miałem dużych oczekiwań jeśli chodzi o tę historię - chciałem jedynie przyjemnie spędzić czas. I muszę przyznać, że całość mnie totalnie zmiotła.
Pewnego dnia policjanci otrzymują zgłoszenie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Po przybyciu na miejsce spotykają pokrytą krwią nastolatkę z nożem w ręku. Media szybko okrzykują tragedię w której zginęła prawie cała rodzina „masakrą na Kruczej”. Po sześciu latach ze śpiączki budzi się Pierre Grimaud, jedyny ocalały członek rodziny. Rozpoczyna terapię z Anną Keiffer, psycholożką, która ma pomóc mężczyźnie stanąć na nogi i uporać się z traumą.
Cała historia jest mocno enigmatyczna, a wiele jej elementów poznajemy dopiero wraz z rozwojem fabuły, śledząc kolejne sesje tytułowego pacjenta z jego lekarką. Podczas nich odkrywane są szokujące szczątki informacji. Jednocześnie śledzimy teraźniejsze życie w szpitalu, gdzie pojawia się wiele drugoplanowych bohaterów. Każdy z nich posiada własną historię i zmaga się z własnymi problemami. Postaci często mimochodem wypowiadają niezwykle trafne kwestie, które każdy może odnieść do swojego życia.
Bardzo doceniam poziom tej historii. Autor poświecił uwagę nie tylko parze głównych bohaterów. Nacisk nie jest położony jedynie na rozwój historii sprzed lat, a również na czasy obecne, kiedy Pierre poznaje różne osoby. Nawet bohaterowie, który w pewien sposób stanowią jedynie element całej układanki zostali świetnie skonstruowani. Nie stanowią usposobienia pojedynczej cechy, a własne osobowości i demony z którymi muszą sobie poradzić.
Finał tej opowieści wciąż budzi we mnie żywe emocje, a komiks skończyłem czytać kilka dni temu. Wiele w całej historii nie jest powiedziane dosłownie, a pozostawione, by czytelnik samodzielnie mógł wyciągnąć wnioski.
Ta wyjątkowa niejednoznaczna historia w połączeniu ze świetną jakością wydania i bardzo ładną warstwą graficzną sprawia, że to zdecydowanie jeden z lepszych komiksów jakie czytałem. O ile wcześniej nie byłem pewny czy sięgnę po „Dni, których nie znamy” tego autora, tak teraz jestem pewien, że to dzieło, które muszę przeczytać.
Pewnego dnia policjanci otrzymują zgłoszenie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Po przybyciu na miejsce spotykają pokrytą krwią nastolatkę z nożem w ręku. Media szybko okrzykują tragedię w której zginęła prawie cała rodzina „masakrą na Kruczej”. Po sześciu latach ze śpiączki budzi się Pierre Grimaud, jedyny ocalały członek rodziny. Rozpoczyna terapię z Anną Keiffer, psycholożką, która ma pomóc mężczyźnie stanąć na nogi i uporać się z traumą.
Cała historia jest mocno enigmatyczna, a wiele jej elementów poznajemy dopiero wraz z rozwojem fabuły, śledząc kolejne sesje tytułowego pacjenta z jego lekarką. Podczas nich odkrywane są szokujące szczątki informacji. Jednocześnie śledzimy teraźniejsze życie w szpitalu, gdzie pojawia się wiele drugoplanowych bohaterów. Każdy z nich posiada własną historię i zmaga się z własnymi problemami. Postaci często mimochodem wypowiadają niezwykle trafne kwestie, które każdy może odnieść do swojego życia.
Bardzo doceniam poziom tej historii. Autor poświecił uwagę nie tylko parze głównych bohaterów. Nacisk nie jest położony jedynie na rozwój historii sprzed lat, a również na czasy obecne, kiedy Pierre poznaje różne osoby. Nawet bohaterowie, który w pewien sposób stanowią jedynie element całej układanki zostali świetnie skonstruowani. Nie stanowią usposobienia pojedynczej cechy, a własne osobowości i demony z którymi muszą sobie poradzić.
Finał tej opowieści wciąż budzi we mnie żywe emocje, a komiks skończyłem czytać kilka dni temu. Wiele w całej historii nie jest powiedziane dosłownie, a pozostawione, by czytelnik samodzielnie mógł wyciągnąć wnioski.
Ta wyjątkowa niejednoznaczna historia w połączeniu ze świetną jakością wydania i bardzo ładną warstwą graficzną sprawia, że to zdecydowanie jeden z lepszych komiksów jakie czytałem. O ile wcześniej nie byłem pewny czy sięgnę po „Dni, których nie znamy” tego autora, tak teraz jestem pewien, że to dzieło, które muszę przeczytać.
dark
mysterious
tense
medium-paced
Plot or Character Driven:
Character
Strong character development:
Complicated
Loveable characters:
No
Diverse cast of characters:
No
Flaws of characters a main focus:
Yes
Content Warnings
Graphic: Gore, Violence, Murder, Schizophrenia/Psychosis
C'est une BD intense, difficile à lâcher et en même temps qu'on prend du temps à lire, ce qui est vraiment appréciable.
J'ai été plongée dans les dessins très rapidement, et j'ai passé du temps à les observer. Il y a une grande précision dans le trait, et beaucoup de détails qui peuvent échapper à un regard trop rapide. C'est vraiment une des forces de l'ouvrage, de faire porter autant de sens aux images. Le découpage est dynamique, varié selon les scènes, et il participe très efficacement à la construction du suspens. Esthétiquement, c'est une réussite.
Côté scénario, je ne savais pas à quoi m'attendre. Je pensais que j'allais avoir peur, mais ça n'a pas été le cas. Il y a une représentation très réaliste d'une paralysie du sommeil, et beaucoup de tension par moment, mais rien de réellement effrayant. J'ai beaucoup aimé la première partie, le retour progressif de la mémoire de Pierre. On comprend vite que l'explication initialement donnée n'est pas complète, et on se prend au jeu d'essayer de comprendre. Mais j'ai un peu décroché avec la deuxième partie, qui propose quelque chose vraiment éloigné de ce que j'envisageais. J'ai été malaisée par plusieurs éléments. Ça semble être très clairement une volonté de l'auteur, mais je reste assez mitigée par ce que j'ai ressenti.
Par contre, et ça tient probablement à la longueur de l'histoire, mais j'ai vraiment apprécié que le récit mette du temps à se mettre en place : on peut observer la construction et l'évolution des personnages et des relations entre eux. On ne reste pas en surface, il y a même de la place pour ce qui paraît anecdotique, et c'est vraiment agréable dans la lecture.
En somme une belle découverte, qui remplit le contrat qu'elle nous propose : nous déranger profondément.
J'ai été plongée dans les dessins très rapidement, et j'ai passé du temps à les observer. Il y a une grande précision dans le trait, et beaucoup de détails qui peuvent échapper à un regard trop rapide. C'est vraiment une des forces de l'ouvrage, de faire porter autant de sens aux images. Le découpage est dynamique, varié selon les scènes, et il participe très efficacement à la construction du suspens. Esthétiquement, c'est une réussite.
Côté scénario, je ne savais pas à quoi m'attendre. Je pensais que j'allais avoir peur, mais ça n'a pas été le cas. Il y a une représentation très réaliste d'une paralysie du sommeil, et beaucoup de tension par moment, mais rien de réellement effrayant. J'ai beaucoup aimé la première partie, le retour progressif de la mémoire de Pierre. On comprend vite que l'explication initialement donnée n'est pas complète, et on se prend au jeu d'essayer de comprendre. Mais j'ai un peu décroché avec la deuxième partie, qui propose quelque chose vraiment éloigné de ce que j'envisageais. J'ai été malaisée par plusieurs éléments. Ça semble être très clairement une volonté de l'auteur, mais je reste assez mitigée par ce que j'ai ressenti.
Par contre, et ça tient probablement à la longueur de l'histoire, mais j'ai vraiment apprécié que le récit mette du temps à se mettre en place : on peut observer la construction et l'évolution des personnages et des relations entre eux. On ne reste pas en surface, il y a même de la place pour ce qui paraît anecdotique, et c'est vraiment agréable dans la lecture.
En somme une belle découverte, qui remplit le contrat qu'elle nous propose : nous déranger profondément.
dark
mysterious
fast-paced
Plot or Character Driven:
A mix
Strong character development:
Complicated
Loveable characters:
Complicated
Diverse cast of characters:
N/A
Flaws of characters a main focus:
Complicated
dark
mysterious
medium-paced
Plot or Character Driven:
A mix
Strong character development:
No
Loveable characters:
Yes
Diverse cast of characters:
Yes
Flaws of characters a main focus:
Complicated
dark
mysterious
tense
medium-paced
Plot or Character Driven:
A mix
Strong character development:
Yes
Loveable characters:
No
Diverse cast of characters:
No
Flaws of characters a main focus:
Yes
2.5/5
I feel conflicted about this. I don't understand it all that much.
I feel conflicted about this. I don't understand it all that much.
dark
tense
medium-paced