2.52k reviews for:

Böses Blut

Robert Galbraith

4.21 AVERAGE


How loooooong must I wait for Book 6?

Least creepy I think of all the books in the series and the most personal growth between Strike & Robin. I really think it was my favorite Cormoran Strike novel so far.
challenging dark mysterious tense slow-paced
Plot or Character Driven: A mix
Strong character development: Yes
Loveable characters: Yes
Diverse cast of characters: Yes
Flaws of characters a main focus: Yes

I enjoyed the first couple in this series because of the strong characters and quality story telling. The next two dropped off a bit, and this one is a bit of a mixed bag. The writing is still great, but sooo much of the tension could just be resolved if people talked to each other. I get that not talking to each other is a real thing, but still, it’s not compelling and it doesn’t show any development.

The books ends on a strong note - the last quarter is very good and I think highlights the strong suits of the series and it is a rewarding read. So maybe three stars is harsh. But for a bit longer than the first half, I was asking myself if I was going to read anymore in the series.
dark emotional mysterious slow-paced
Plot or Character Driven: A mix
Strong character development: Yes

Does she get paid by the word? Love the characters and the twist but this could have been edited down a bit….too many unnecessary digressions IMHO! When you start asking yourself, when will this end you know there is a problem!!
adventurous emotional funny mysterious slow-paced
Plot or Character Driven: A mix
Strong character development: No
Loveable characters: Yes
Diverse cast of characters: No
Flaws of characters a main focus: No

great listen while road tripping.....even hooked my dad in on the strike story and that's a huge win in my books (I was allowed to listen to it on the car speaker while driving). Immediately onto the next one!

There were many parts of this book that I couldn’t read, but it’s an excellent mystery and I do so enjoy the characters.

Przywrócone krążenie

Po "Wołaniu kukułki", obiecującym debiucie serii o spółce Cormoran & Robin, cieszyłem się na myśl o nowym cyklu, który będę mógł śledzić przez lata. Niestety, kolejne tomy były dla mnie serią mniejszych lub większych, ale zawsze jednak rozczarowań. A to fabuła wydawała się zbyt rozwlekła; a to uczuciowe perypetie pomiędzy dwójką głównych bohaterów uderzały swoją infantylnością i nie prowadziły donikąd; a to wreszcie rozwiązanie zagadki nie było aż tak fascynujące, jak powinno. Coś jednak sprawiało, że zawsze gdy pojawiała się następna część, wcześniej czy później w końcu po nią sięgałem. I w końcu okazało się, że było warto.

W "Niespokojnej krwi" niby znowu obserwujemy kolejne śledztwo prowadzone przez parę teraz-już-wspólników. Śledzimy też codzienną, mozolną pracę nad innymi zleceniami w ich agencji. Ponownie widzimy, jak ich głęboko tajone wzajemne uczucia ledwie posuwają się do przodu. Tym razem jednak śledztwo zaczyna się ciekawie i tak już zostaje do końca. Lawirujemy pomiędzy podejrzanymi, odkrywając różne tropy, które co rusz skupiają nasze podejrzenia na innej osobie. Co więcej, rozwiązanie zagadki jest dla mnie całkowicie satysfakcjonujące i po raz pierwszy odczułem coś na kształt grozy, kiedy ujawniła się stojąca za wszystkim osoba i jej motywacje.

Ze wspomnianych pobocznych działań pracowników agencji również nie wiało nudą – zgrabnie łączyły się z głównym wątkiem, uatrakcyjniając jego wolniejsze momenty. Rozwiązanie zagadki Szemrańca było absurdalnie zaskakujące:).

Relacje Strike'a z Robin pozostają wciąż najsłabszymi elementami cyklu. Bo choć można uznać, że coś się zmieniło, to nie da się tego nazwać przełomem. Po lekturze "Niespokojnej krwi" zaczynam się nawet zastanawiać, czy oni w ogóle do siebie pasują i czy potrafiliby żyć razem – są tak różni i żadne z nich niespecjalnie jest w stanie się zmienić. No, ale tym razem przynajmniej mnie ten wątek nie irytował.
 
Ale powiedzcie mi, czy dla dorosłego człowieka naprawdę tak istotne są prezenty, które się dostaje na urodziny? Bo ta skwapliwość, z jaką za każdym razem opisywane jest, co kto dostał i od kogo i jakie uczucia to wzbudziło, naprawdę nieustannie mnie zadziwia:)
challenging dark mysterious slow-paced
Plot or Character Driven: A mix
Strong character development: Yes
Loveable characters: Yes
Diverse cast of characters: Yes
Flaws of characters a main focus: Complicated