A review by abnieszka
Bad Mommy. Zła mama by Tarryn Fisher

4.0

Gillian Flynn rozbudziła mój apetyt na antybohaterki. Jest coś fascynującego w zwichrowanych osobowościach i traumach które zmieniają zwyczajne kobiety w potwory. W poszukiwaniu "czegoś w stylu Flynn" trafiłam Tarryn Fisher. Do mistrzyni sporo jej brakuje, ale mimo wszystko "Bad mommy" jest fascynującą wyprawą w świat chorej fantazji.
O tym że z Fig jest coś nie tak, wiemy od początku. Nie wiemy jednak do końca jak głęboko sięgają jej złudzenia. Co jest prawdą, a co fantazją? Balansujemy na granicy obrzydzenia i fascynacji jej osobowością.
Jednak nie tylko Fig jest w tej książce fascynująca - małżeństwo w którego życie Fig wkracza: Jolene i Darius Avery też ma kilka trupów w szafie :)
"Bad mommy" ma w sobie wszystko, co dobry thriller powinien mieć - tajemnicę, suspens, interesujących bohaterów, niebanalną historię i całkiem niezłe zakończenie. Niestety naszemu wydaniu brak jednego - dobrego tłumacza/edytora/korektora. Fraza "Wyszedł za ciebie (..)" (skierowane do kobiety) sprawiło, że miałam ochotę rzucić książką o ścianę. Mam ochotę sięgnąć po "Margo" tej samej autorki, ale boję się, że natknę się tam na podobne koszmarki :(