Scan barcode
A review by bogumila
Płeć i mózg. Historia przekręconych faktów by Daphna Joel, Luba Vikhanski
3.0
Zmarnowany potencjał.
Autorzy krążą wokół jednego założenia jakby chcieli się upewnić że na pewno je wychwycimy i zapamiętamy.
Tematyka jest fascynująca, ale niestety książka porusza tylko jej fragment.
To uszczuplenie posunięte jest do tego stopnia, że właściwie tę pozycję można by streścić w jednym zdaniu : "Płeć mózgu to byt logiczny, natomiast faktem jest jego mozaikowa budowa, powodująca, że każdy z nas posiada wachlarz cech, które kulturowo przypisujemy kobietom lub mężczyznom".
Reszta książki to motywowanie, całkiem celne, ale mnożenie tych przykładów nie służy niczemu, a powoduje, że książka jest nudna, a przede wszystkim omija szereg zagadnień związanych z tożsamością płciową mózgu.
Brakuje mi wyjaśnień i analiz związanych z tożsamością seksualną, zagadnień dotyczących ludzi urodzonych w ciele z którego płcią się nie utożsamiają. Może wiąże się to z tym, że transseksualizm nie pasuje do założenia anty genderowego autorów. Wszak poczucie dysonansu między płcią biologiczną, a mentalna stawia pod znakiem zapytania ideę tego, że płeć to wytwór społeczeństwa, patriarchatu i kultury.
Autorzy krążą wokół jednego założenia jakby chcieli się upewnić że na pewno je wychwycimy i zapamiętamy.
Tematyka jest fascynująca, ale niestety książka porusza tylko jej fragment.
To uszczuplenie posunięte jest do tego stopnia, że właściwie tę pozycję można by streścić w jednym zdaniu : "Płeć mózgu to byt logiczny, natomiast faktem jest jego mozaikowa budowa, powodująca, że każdy z nas posiada wachlarz cech, które kulturowo przypisujemy kobietom lub mężczyznom".
Reszta książki to motywowanie, całkiem celne, ale mnożenie tych przykładów nie służy niczemu, a powoduje, że książka jest nudna, a przede wszystkim omija szereg zagadnień związanych z tożsamością płciową mózgu.
Brakuje mi wyjaśnień i analiz związanych z tożsamością seksualną, zagadnień dotyczących ludzi urodzonych w ciele z którego płcią się nie utożsamiają. Może wiąże się to z tym, że transseksualizm nie pasuje do założenia anty genderowego autorów. Wszak poczucie dysonansu między płcią biologiczną, a mentalna stawia pod znakiem zapytania ideę tego, że płeć to wytwór społeczeństwa, patriarchatu i kultury.