Scan barcode
A review by temptershell
Invincible: Compendium One by Cory Walker, Robert Kirkman, Ryan Ottley
adventurous
challenging
dark
emotional
funny
mysterious
tense
medium-paced
- Plot- or character-driven? A mix
- Strong character development? Yes
- Loveable characters? Yes
- Diverse cast of characters? Yes
- Flaws of characters a main focus? No
5.0
"Invincible: Compendium One" to dzieło, które na pierwszy rzut oka może wydawać się kolejną opowieścią o superbohaterach, ale szybko udowadnia, że jest czymś znacznie więcej. Robert Kirkman, twórca słynnego "The Walking Dead", zabiera czytelników w podróż po świecie Marka Graysona, AKA Niezwyciężonego, przedstawiając nie tylko błyskotliwą rozrywkę, ale i głębokie refleksje na temat heroizmu, odpowiedzialności i ludzkiej kondycji.
Compendium, zawierające pierwsze 9 tomów serii oraz dodatkowe materiały, jest imponujące nie tylko rozmiarem, ale i zawartością. Historia rozpoczyna się dość klasycznie - mamy tu nastoletniego bohatera, który odkrywa w sobie nadludzkie moce, przekazane mu przez ojca, superbohatera Omni-Mana. Jednak szybko Kirkman przekształca tę pozornie znajomą opowieść w coś znacznie bardziej złożonego i oryginalnego, wplatając wątki moralne, emocjonalne oraz społeczne, które zmuszają do refleksji.
Rozwój postaci Marka, od niepewnego nastolatka do pełnoprawnego bohatera, jest przedstawiony z niezwykłą głębią, podobnie jak losy pozostałych, barwnych postaci. Kirkman udowadnia, że potrafi stworzyć bogaty, wielowymiarowy świat, w którym każdy, od głównego bohatera po postaci drugoplanowe, ma swoje miejsce i historię. Siła "Invincible" leży również w umiejętnym balansowaniu między lżejszymi momentami a głębokimi, czasem mrocznymi motywami, co sprawia, że lektura jest nie tylko rozrywkową karuzelą ale i komiksem z cięższymi tonami.
Zmiana artysty po siódmym numerze serii z Cory'ego Walkera na Ryana Ottleya wnosi nową jakość do wizualnej strony opowieści. Dynamika i ekspresja rysunków Ottleya idealnie oddają emocje bohaterów oraz spektakularność superbohaterskich pojedynków, jednocześnie zachowując klarowność narracji. Jego styl, pełen detali i barw, wzbogaca tekst Kirkmana, tworząc spójną i porywającą całość.
Compendium jako forma zbiorcza jest zarówno błogosławieństwem, jak i wyzwaniem - z jednej strony oferuje obszerny wgląd w świat "Invincible", z drugiej - jego rozmiary mogą być nieco przytłaczające. Niemniej jednak, dla nowych czytelników stanowi doskonały punkt wejścia, umożliwiając głębokie zanurzenie w uniwersum stworzone przez Kirkmana od samego początku. Po pierwszym tomie “Compendium” czekają nas jeszcze 2 numery oraz 2 specjalne wydania: “Invincible Universum” oraz spin-offowe wydanie zbiorcze Atom Eve.
"Invincible: Compendium One" to komiks, który wykracza poza standardowe oczekiwania wobec historii o superbohaterach, oferując bogatą narrację pełną emocji i niespodzianek. Dzięki mistrzowskiej fabule Kirkmana i zapierającym dech w piersiach ilustracjom Ottleya, jest to pozycja obowiązkowa dla każdego fana gatunku, jak i dla tych, którzy poszukują w komiksie czegoś więcej niż tylko rozrywki. Bez wątpienia, "Invincible" pozostawia trwały ślad w sercach swoich czytelników i zasługuje na miano klasyka współczesnego komiksu.
Compendium, zawierające pierwsze 9 tomów serii oraz dodatkowe materiały, jest imponujące nie tylko rozmiarem, ale i zawartością. Historia rozpoczyna się dość klasycznie - mamy tu nastoletniego bohatera, który odkrywa w sobie nadludzkie moce, przekazane mu przez ojca, superbohatera Omni-Mana. Jednak szybko Kirkman przekształca tę pozornie znajomą opowieść w coś znacznie bardziej złożonego i oryginalnego, wplatając wątki moralne, emocjonalne oraz społeczne, które zmuszają do refleksji.
Rozwój postaci Marka, od niepewnego nastolatka do pełnoprawnego bohatera, jest przedstawiony z niezwykłą głębią, podobnie jak losy pozostałych, barwnych postaci. Kirkman udowadnia, że potrafi stworzyć bogaty, wielowymiarowy świat, w którym każdy, od głównego bohatera po postaci drugoplanowe, ma swoje miejsce i historię. Siła "Invincible" leży również w umiejętnym balansowaniu między lżejszymi momentami a głębokimi, czasem mrocznymi motywami, co sprawia, że lektura jest nie tylko rozrywkową karuzelą ale i komiksem z cięższymi tonami.
Zmiana artysty po siódmym numerze serii z Cory'ego Walkera na Ryana Ottleya wnosi nową jakość do wizualnej strony opowieści. Dynamika i ekspresja rysunków Ottleya idealnie oddają emocje bohaterów oraz spektakularność superbohaterskich pojedynków, jednocześnie zachowując klarowność narracji. Jego styl, pełen detali i barw, wzbogaca tekst Kirkmana, tworząc spójną i porywającą całość.
Compendium jako forma zbiorcza jest zarówno błogosławieństwem, jak i wyzwaniem - z jednej strony oferuje obszerny wgląd w świat "Invincible", z drugiej - jego rozmiary mogą być nieco przytłaczające. Niemniej jednak, dla nowych czytelników stanowi doskonały punkt wejścia, umożliwiając głębokie zanurzenie w uniwersum stworzone przez Kirkmana od samego początku. Po pierwszym tomie “Compendium” czekają nas jeszcze 2 numery oraz 2 specjalne wydania: “Invincible Universum” oraz spin-offowe wydanie zbiorcze Atom Eve.
"Invincible: Compendium One" to komiks, który wykracza poza standardowe oczekiwania wobec historii o superbohaterach, oferując bogatą narrację pełną emocji i niespodzianek. Dzięki mistrzowskiej fabule Kirkmana i zapierającym dech w piersiach ilustracjom Ottleya, jest to pozycja obowiązkowa dla każdego fana gatunku, jak i dla tych, którzy poszukują w komiksie czegoś więcej niż tylko rozrywki. Bez wątpienia, "Invincible" pozostawia trwały ślad w sercach swoich czytelników i zasługuje na miano klasyka współczesnego komiksu.
Przyjemność 4,7/5
Styl: 4,8/5
Historia: 4,9/5
Ocena 4,8/5