A review by czytamprzedsnem
Żywot i śmierć pana Hersha Libkina z Sacramento w stanie Kalifornia by Ishbel Szatrawska

4.0

Nie zawsze lubię tak celowo wypłynąć na nieznane wody. Ale przy wyborze książki jednak staram się czasem wyruszyć tam, gdzie bywam rzadko - lub wcale.

Od lat nie sięgałam po dramaty, a tu proszę - takie cudo! Szczęściara ze mnie. Dlatego teraz puszczam tę polecajkę dalej - może i wy się skusicie. Warto.

To historia Hersha Libkina - jego żywot i smierć. To historia Żyda ocalałego z Shoah, który wyjeżdża do Stanów goniąc amerykański sen. Hollywood, kino, kariera - marzenie! A jednak nie tak łatwo jest porzucić Polskę i własną tożsamość. Hershem zaczyna interesować się FBI - w tym miejscu odpalilam Google, bo do tej pory nie słyszałam o czarnej liście Hollywood, na której znalazły się nazwiska tych, których podejrzewano o sympatyzowanie z komunistami. Czy Hersh jest niebezpieczny? Jakie wspomnienia w sobie nosi? Co się dzieje, gdy próbujemy być kimś innym?

Losy bohatera poznajemy dzięki jego córkom. Jest tu sporo komicznego absurdu, dialogi są diabelnie inteligentne, często bolesne, całość niezwykle żywa i plastyczna, każdą scenę miałam przed oczami - zupełnie jakbym znalazła się w teatrze. A potem przychodzi smutek i zrozumienie, kiedy Hersh sam zabiera głos. Jego monologi są bardzo mocne i uniwersalne - dotyczą wykluczenia, buntu, konieczności głośnego sprzeciwu wobec niesprawiedliwości.

„ᴄᴢʏ ɴɪᴇ ᴊᴇsᴛᴇᴍ ᴄᴢᴌᴏᴡɪᴇᴋɪᴇᴍ? ᴄᴢʏ ɴɪᴇ ᴢᴀsᴌᴜɢᴜᴊę ɴᴀ ᴛᴏ, żᴇʙʏ ᴍɴɪᴇ ᴘᴏsᴛʀᴢᴇɢᴀć ᴊᴀᴋ ᴄᴢᴌᴏᴡɪᴇᴋᴀ? ᴄᴢʏ ᴋᴛᴏś, ᴋᴛᴏ ᴊᴇsᴛ ɪɴɴʏ ɪ ᴅᴏ ᴛᴇɢᴏ ᴘᴏᴘᴇᴌɴɪᴌ ᴡ żʏᴄɪᴜ ʙᴌęᴅʏ, ɴɪᴇ ᴊᴇsᴛ ᴄᴢᴌᴏᴡɪᴇᴋɪᴇᴍ?”

Ten dramat zrobi na was naprawdę duże wrażenie. Krótki, treściwy, słodko-gorzki - z naciskiem na gorzki. Ciekawy, inny, intrygujący. Nie pozostawia czytelnika/czytelniczki obojętnym. Nie porównam go do niczego, bo nic podobnego nie czytałam. Z pewnością wrócę do tej pozycji.