A review by myciander
Nigdy by Ken Follett

4.0

Kolejna cegiełka od Kena Folleta.
Tym razem wziął na warsztat współczesność i widmo trzeciej (ostatniej?) wojny światowej.
Mamy porozrzucanych po całym świecie bohaterów, których losy w taki lub inny sposób w którymś momencie się splotą.
Problem polega na tym, że żadna z tych postaci nie zapada jakoś mocno w pamięć. Od pierwszej do ostatniej strony nikt nie przechodzi tutaj żadnej przemiany. Wszyscy są na końcu dokładnie tacy jak byli na początku.
Na szczęście jest jeszcze wiatrak.
I właśnie to jak wpada w ten wiatrak masa gówna robi tutaj super robotę.
Zastanawiasz się - czy oni to odkręcą? czy się da? kto teraz? itd itp
Piszę to w dniu, w którym Putler już nawet nie czai się do skoku na Ukrainę i historia opisana w tej książce nie wydaje się wcale taka niestety nieprawdopodobna. Czyta się to wszystko z rosnącą w gardle gulą i z rosnącym przerażeniem więc MAKE LOVE NOT WAR!
Polecam mocno!!!