A review by jowixx
Ministerstwo moralnej paniki by Amanda Lee Koe

4.0

4+
Czułe studium rozmaitych samotności. Na pozór wszystko już było, autorka chętnie korzysta z wysłużonych miłosnych schematów, ale potem delikatnie je przekracza - opowiadania są wtedy jak zgrane romantyczne ballady, w których ktoś niepostrzeżenie zmienił kilka wersów albo nut, prowokując nowe doznania. Na początku wydawało mi się, że to nie wystarczy, ale zbiór zyskał z czasem, kiedy kolejne historie ułożyły się w spójną, smutną całość. Trudno bowiem po lekturze nie ujrzeć na chwilę każdego jako jeszcze jednej smutnej historii i samej nie umieścić się w tej samotnej panoramie.
Kultura Singapuru jest drżącym tłem akcji, czasem opowiadania czyta się jak menu lokalnej restauracji (mnóstwo nazw potraw), zwraca uwagę wiele języków i kultur, próby dookreślenia narodowej tożsamości i patriarchat w bardzo dobrej formie. Miłość jest przecież w prozie Amandy Lee Koe całkiem polityczna, a jej bohaterki walczą o prawo do samostanowienia i samodzielności, gdy inne usilnie próbują znaleźć dla siebie miejsce w bezlitośnie męskim świecie.