A review by kaktusikowa
Pieśni żałobne dla umierających dziewcząt by Cherie Dimaline

3.75

[współpraca recenzencka]

Zauważyliście pewnie, że książka jest dosyć specyficzna. Ma to też częściowo wpływ na wciągnięcie się w nią, bowiem sama książka jest pisana bezpośrednim oraz nieco brudnym językiem. Dodatkowo przez pierwszą połowę fabuła poprowadzona jest trochę nierówno i często można w niej znaleźć dużo niesmacznego nawiązywania do seksu. Mimo wszystko trzeba przyznać, że sama historia porusza dużo ważnych oraz ciekawych tematów, jak chociażby śmierć bliskich, obumieranie płodów, dojrzewanie, pochodzenie etniczne, trudne relacje rodzinne, a także pokazane zostało karygodne zachowanie rówieśników. Sięgając po ten tytuł trzeba mieć świadomość o tych kilku drażliwych elementach, które z pewnością nie będą dla każdego. Uważam, że w dobry sposób został poprowadzony wątek pojawiającego się ducha. Początkowo, zanim pokazuje się komukolwiek, wszystko poprowadzone jest w sposób zabawny oraz zachęcający do dalszego czytania. Natomiast kiedy tylko zaczynają dziać się dziwne rzeczy, u czytelnika może pojawić się gęsia skórka. Koniec końców, książka w znakomity sposób przekazała emocje związane z radzeniem sobie ze stratą.