A review by sevve
Człowiek, który spadł na Ziemię by Walter Tevis

3.0

Bardzo trudna książka do oceny. Nie będę ukrywał, że wychodzi daleko poza moją strefę komfortu i brak tutaj jakiejś angażującej narracji. Książka Tevisa to krytyka kondycji ludzkiego społeczeństwa, a konkretnie społeczeństwa amerykańskiego w okresie zimnowojennym. Jestem pewien, że w momencie wydania (1963) jej wartość było o wiele bardziej wyraźna, ale ja niestety miałem spore trudności, żeby wejść w mentalność, którą Tevis starał się reprezentować.

Motywy przewodnie to odosobnienie i zobojętnienie ludzi w życiu codziennym, alkoholizm, depresja. Newton, czyli postać nie będąca człowiekiem, rozpoczyna swoją historię na Ziemi od zachwycania się wszystkim dookoła, ale z biegiem czasu przesiąka wszechobecnym zepsuciem, dekadencją i dążeniem do samodestrukcji. Paradoksalnie w tym wszystkim jest najbardziej ludzki ze wszystkich postaci.

Ciężko mi się to czytało. Zostawiając już kwestię aktualności i identyfikacji, eksplorowane przez Tevisa problemy były potraktowane bardzo powierzchownie. Obserwujemy efekty, ale nie wchodzimy zbyt głęboko, żeby przyjrzeć się przyczynom. Jednak kiedy już dotarłem do końca, to muszę przyznać, że byłem trochę poruszony i nie mogłem przestać myśleć o tej książce. Zmusiła mnie do refleksji, więc uznaję to za mały sukces.