A review by coralen
Na wschód od Edenu by John Steinbeck

3.0

Po tylu wysokich i pozytywnych opiniach na LC, spodziewałam się naprawdę czegoś bardzo wybitnego, ale prawda jest taka, że Steinbeckowi tą powieścią jakoś nie udało się do mnie trafić. Pomimo, że to powieść z "rozmachem" i świetnym szkicem obyczajowo - historycznym tamtych lat, to jednak nie przykuła mojej uwagi i zainteresowania - fabuła w mojej ocenie okazała się zbyt rozwlekła i zwyczajnie o niczym, co uważam za główny powód psujący cały potencjał tej historii. Przeczytałam, ponieważ miałam ją na "celowniku" już od jakiś 15 lat i gdyby nie była "hitowym" klasykiem, to z pewnością nie zwróciłabym na nią uwagi. Chciałam się przekonać co to za cudo i się przekonałam, choć w moim przekonaniu ta pozycja wcale cudem nie jest - bardzo niechętnie powracalam do jej czytania. Jedynym pozytywnym i ciekawym akcentem, który dodał trochę "ikry" do tej monotonnej fabuły jest postać Cathy - postaci skrajnie amoralnej i może ciut diabolicznej, której wątek mnie naprawdę zaciekawił, ale to tyle jeśli chodzi o pozytywy.

Lektura mimo, że jest najdłuższym, najbardziej osobistym i ambitnym dziełem Steinbecka nie zrobiła na mnie wrażenia takiego, jak oczekiwałam. Doceniam ją jednak za ogromny wkład autora wniesiony w konstrukcję tej powieści, przedstawiającą rozległą panoramę Kalifornii i jej mieszkańców wynikającą z głębokiego zaangażowania pisarza w tym temacie.