A review by czytamprzedsnem
Zgromadźcie się w imię moje by Maya Angelou

5.0

Przewróciłam ostatnią stronę „Zgromadźcie się w imię moje” i czuję się trochę tak, jakbym właśnie obejrzała film. Poetycki język Mai, pełen metafor, w znakomitym tłumaczeniu Elżbiety Janoty sprawił, że przeniosłam się w czasie. Każdy kadr wyrył mi się w pamięci, wszystkie sceny z jej życia przewijały się w mojej głowie. Widziałam ją tak wyraźnie, jakby stała przede mną.

Czytając pierwszy tom autobiograficznego cyklu Angelou byłam zafascynowana tym, z jaką szczerością i odwagą opowiada o swoim życiu. Odsłania się przed nami, zdradza swoje sekrety, otwarcie mówi o przemocy, której doświadczyła, o traumach, niesprawiedliwościach i rasizmie. A wszystko to przedstawione oczami dziecka.

Nie wiedziałam czego powinnam się spodziewać po drugim tomie, więc wszystkie wydarzenia szokowały mnie, jedno po drugim. Tym razem poznajemy Mayę jako młodą dorosłą. W wieku 17 lat zostaje samotną matką, która musi sobie poradzić w tym wielkim świecie. Mamy lata 40. XX wieku i falę zmian, które zapoczątkował koniec wojny. Cała historia jest poniekąd jej poszukiwaniem siebie, swojej własnej drogi, w trakcie której Maya zostaje kucharką, kelnerką, burdelmamą, szoferką, prostytutką, tancerką i kierowniczką restauracji.

To czas, kiedy jest jeszcze naiwna, popełnia błędy, trochę miota się z jednego miejsca w drugie. Szuka miłości i swojego miejsca - tak, jak wielu młodych ludzi. Rozumiem jej rozterki i ciągle zmiany. Cały czas zastanawiałam się - kiedy i gdzie się zatrzymasz, Mayu? Dokąd pojedziesz tym razem?

Maya Angelou to nie tylko poetka, reżyserka i pisarka, ale przede wszystkim niesamowicie silna kobieta. Dalej nie mogę nadziwić się temu, że to żadna fikcja, a samo życie. Są łzy i małe radości. A my podglądamy je przez tę szparkę, którą zostawiła nam autorka.

Polecam wam poznać tę historię, nawet jeśli nie kojarzycie Angelou - bo warto. Jeśli czytaliście już tom pierwszy, z pewnością spodoba wam się także drugi! A jeśli jeszcze nie znacie tej serii, koniecznie zacznijcie od początku, aby prowadzeni przez Mayę odkrywać jej losy kawałek po kawałeczku.

Z niecierpliwością czekam na to, co przyniosą kolejne tomy!