A review by fantine525
Córka strażnika ognia by Angeline Boulley

dark emotional informative mysterious tense medium-paced
  • Plot- or character-driven? A mix
  • Strong character development? Yes
  • Diverse cast of characters? Yes

3.75

Mimo że „Córka Strażnika Ognia” jest reklamowana głównie jako thriller kryminalny, jest również piękną opowieścią o miłości, poczuciu przynależności i odnajdywaniu siebie. Fabuła zdecydowanie mnie nie powaliła, rozwiązanie głównej „zagadki” było raczej przewidywalne, natomiast zachwyciło mnie niezwykle dojrzałe i zdrowe podejście do dynamiki w relacjach z bliskimi.
Rozstrzygnięcie wątku romantycznego Daunis i Jamiego było dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. Spodziewałam się typowego dla książek young adult „i żyli długo i szczęśliwie”, ale autorka zdecydowała się nie wymazywać wszystkich błędów Jamiego i pozwoliła głównej bohaterce na miłość również do samej siebie.

   Zaczynając tę książkę miałam wysokie oczekiwania, szczególnie w stosunku do głównego wątku fabuły, tj. śledztwa. Niestety, tą częścią powieści czuję się rozczarowana.
Nie byłam ani odrobinę zszokowana uczestnictwem Leviego w całym narkotykowym procederze, a trenera Bobbiego podejrzewałam już od zorganizowanej przez niego imprezy, kiedy to pojawia się mało subtelna wzmianka o jego świeżo wyremontowanej kuchni.

   Wszystkie informacje o wierzeniach i kulturze Odżibwejów były bardzo ciekawe, krótkie lekcje o historii tego plemienia były jedną z najlepszych części tej powieści. 
   Ogólnie rzecz biorąc, książka nie spełniła moich oczekiwań, ale i tak uważam ją za bardzo wartościową lekturę. Jeśli zaczynając tę książkę ma się świadomość, że powieść ta nie jest typowym kryminałem dla młodzieży, w którym fabuła skupia się na rozwiązaniu zagadki, a jest to w rzeczywistości opowieść o głębszym znaczeniu, traktująca również o trudach miłości, dorastaniu, społeczności oraz o zdrowieniu - leczeniu naszych traum i akceptowaniu samego siebie -, to lektura może okazać się bardziej satysfakcjonująca, niż była w moim przypadku.