A review by callitus
Obcy we w?‚asnym kraju. Gniew i ??al ameryka?„skiej prawicy by Arlie Russell Hochschild

Mam zdecydowanie problem z tą książką.
Autorka, zadeklarowana demokratka, wyrusza w drogę do Luizjany, aby nieco lepiej zrozumieć prawą stronę sceny politycznej oraz przekroczyć coś, co sama nazywa "murem empatii".
Aby nieco bardziej zawęzić ogrom różnic, skupia się na czymś, co dla obu stron sporu raczej powinno być wspólne - środowisko i walka z jego zanieczyszczeniem, które w tym stanie jest ogromne.
Tylko że ta książka jest wyłącznie wykładnią tego, dlaczego osoby, z którymi przebywa i rozmawia, się mylą. Mam wrażenie, że te rozmowy, a jako przedłużenie tego - jej wnioski, są bardzo powierzchowne, bo Hochschild świetnie wykłada w swojej książce statystyki, ale jednocześnie nie konfrontuje z nimi swoich rozmówców. Opisuje swoich nowych znajomych, ich przekonania, a następnie przez kilka stron uzasadnia, co z tymi przekonaniami jest nie tak - nawiasem, chciałabym dodać, że robi to w sposób bardzo dobry, i jak na pracowniczkę naukową przystało, bibliografia tej książki jest bardzo bogata.
Natomiast autorka trochę dyskutuje z nimi na odległość, nie dając odnieść się do tych statystyk, nie próbując kontynuować rozmowy. Tym samym w czytelniku pozostawia takie poczucie absurdalności przekonań republikanów, głosującym przeciw własnym interesom, niespójnych i zamkniętych, utwierdzając wszelkie stereotypy, (nawet pisząc o ich "głębokiej historii", w której utwierdza ich obraz jako oderwanych od świata i wierzących w zabobony) które mamy, a tym samym jeszcze bardziej ten "mur empatii" wznosząc.
Książka zdecydowanie dostarcza pod kątem kolejnych argumentów do dyskusji: "dlaczego USA to najbogatszy kraj trzeciego świata", ale autorka raczej miała ambicje na coś więcej, a tego nie dowozi.