A review by princessechaos
Wilk z Wall Street by Jordan Belfort

Po 4 miesiącach w końcu przebrnęłam przez "Wilka z Wall Street". Nie, żeby książka była mało interesująca - wręcz przeciwnie, temat, który bardzo mnie intrygował, natomiast słownictwo... Nie przeszkadzają mi wulgaryzmy, wręcz czasem są niezbędne, by dobrze zobrazować sytuację czy oddać charakter postaci, w "Wilku..." było ich dla mnie za dużo. Co trzecie słowo to "kurwa", co bardzo zniechęcało mnie do czytania. Również co poniektóre opisy życia seksualnego tytułowego bohatera powiewały tanim skandalem, który miał przyciągnąć czytelnika.