Scan barcode
A review by zupa_czyta
Opowiedz mi o nim by Carin Gerhardsen
3.0
Trzy kobiety, kilka tajemnic i kryminalna zagadka sprzed kilku lat, która domaga się rozwiązania. Czy z tych elementów powstał dobry thriller psychologiczny? Polemizowałabym.
Zacznę od tego, że podoba mi się pomysł na fabułę - uwikłanie w intrygę kilku, pozornie ze sobą niezwiązanych osób, całkiem nieźle autorce wyszło. Początkowo z zainteresowaniem śledziłam losy trzech bohaterek, po kilkudziesięciu stronach lektury odczułam jednak lekkie zmęczenie ich towarzystwem. Nie polubiłam żadnej z kobiet, ciężko było mi im współczuć i kibicować, stały mi się właściwie całkowicie obojętne, a nie ma chyba nic gorszego od odczuwania apatii podczas lektury. Mimo, że samej zagadce kryminalnej nie mam nic do zarzucenia, autorce nie do końca udało się mnie zainteresować rozwojem wydarzeń. W pewnym momencie miałam nawet wrażenie, że fabuła wyhamowała, jakby stado owiec przez pasy przepuszczała. Przyspieszyła dopiero pod koniec powieści, jednak uczucie zawodu nie opuściło mnie aż do samego finału.
Sięgając po tę książkę nie nastawiajcie się na czytelnicze fajerwerki, klimat powieści jest raczej przygnębiający, co nie każdemu może odpowiadać. Jeśli jednak lubicie, gdy autor skupia się na warstwie psychologicznej i stara się rozłożyć postępowanie bohaterów na czynniki pierwsze, może to być wybór idealny dla Was. Ja przyznaję "Opowiedz mi o nim" trójczynę i ciekawa jestem, czy inna powieść autorki bardziej przypadłaby mi do gustu.
Zacznę od tego, że podoba mi się pomysł na fabułę - uwikłanie w intrygę kilku, pozornie ze sobą niezwiązanych osób, całkiem nieźle autorce wyszło. Początkowo z zainteresowaniem śledziłam losy trzech bohaterek, po kilkudziesięciu stronach lektury odczułam jednak lekkie zmęczenie ich towarzystwem. Nie polubiłam żadnej z kobiet, ciężko było mi im współczuć i kibicować, stały mi się właściwie całkowicie obojętne, a nie ma chyba nic gorszego od odczuwania apatii podczas lektury. Mimo, że samej zagadce kryminalnej nie mam nic do zarzucenia, autorce nie do końca udało się mnie zainteresować rozwojem wydarzeń. W pewnym momencie miałam nawet wrażenie, że fabuła wyhamowała, jakby stado owiec przez pasy przepuszczała. Przyspieszyła dopiero pod koniec powieści, jednak uczucie zawodu nie opuściło mnie aż do samego finału.
Sięgając po tę książkę nie nastawiajcie się na czytelnicze fajerwerki, klimat powieści jest raczej przygnębiający, co nie każdemu może odpowiadać. Jeśli jednak lubicie, gdy autor skupia się na warstwie psychologicznej i stara się rozłożyć postępowanie bohaterów na czynniki pierwsze, może to być wybór idealny dla Was. Ja przyznaję "Opowiedz mi o nim" trójczynę i ciekawa jestem, czy inna powieść autorki bardziej przypadłaby mi do gustu.