You need to sign in or sign up before continuing.
Take a photo of a barcode or cover
3.75⭐️
Po raz pierwszy czytałam tę książkę jakieś cztery lata temu i z perspektywy czasu wydaje mi się, że nieco ją wówczas przeceniłam, wypierając te wszystkie dziwaczne fragmenty. Wciąż uważam, że to powieść, którą warto przeczytać, ale jest w niej kilka rzeczy, które mi przeszkadzają. Ogromnym minusem, zarówno z „Rokiem 1984”, jak i wieloma książkami zaliczanymi do kanonu, jest to, że przestawieni w niej mężczyźni są niesamowicie ordynarni i odpychający: „Mdliło mnie na twój widok. Chciałem cię zgwałcić, a potem zamordować. Dwa tygodnie temu zastanawiałem się poważnie, czy nie roztrzaskać ci czaszki kamieniem.” Wiem, że czasami sztuka powinna szokować, ale czy na prawdę komuś stałaby się krzywda, gdyby bohaterowie nie byli tak prymitywni, jeśli akurat nie na tym opiera się fabuła powieści?
Po raz pierwszy czytałam tę książkę jakieś cztery lata temu i z perspektywy czasu wydaje mi się, że nieco ją wówczas przeceniłam, wypierając te wszystkie dziwaczne fragmenty. Wciąż uważam, że to powieść, którą warto przeczytać, ale jest w niej kilka rzeczy, które mi przeszkadzają. Ogromnym minusem, zarówno z „Rokiem 1984”, jak i wieloma książkami zaliczanymi do kanonu, jest to, że przestawieni w niej mężczyźni są niesamowicie ordynarni i odpychający: „Mdliło mnie na twój widok. Chciałem cię zgwałcić, a potem zamordować. Dwa tygodnie temu zastanawiałem się poważnie, czy nie roztrzaskać ci czaszki kamieniem.” Wiem, że czasami sztuka powinna szokować, ale czy na prawdę komuś stałaby się krzywda, gdyby bohaterowie nie byli tak prymitywni, jeśli akurat nie na tym opiera się fabuła powieści?