swarmofbooks 's review for:

A Very Large Expanse of Sea by Tahereh Mafi
4.0

Książkę tę czytałam w ramach booktouru zorganizowanego przez Karolinę z kanału/insta come.book. I bardzo cię z tego powodu cieszę, bo to było ciekawe doświadczenie - móc dzielić się przemyśleniami z poprzednikami, zapisywać swoje myśli etc.

Co do samej książki...była dobra. Naprawdę dobra. Chociaż główna bohaterka miała nieco irytujące zachowania i sama sobie przeczyła, byłam w stanie ją zrozumieć. Bardzo podobało mi się to, że cała książka nie była cukierkowo-słodka i Shirin nie tylko dokuczali uczniowie, ale też i nauczyciele. To sprawiało, że cała opowieść była dla mnie bardziej realna. Nie lubię, kiedy w książkach młodzieżowych "źli" dla bohatera są tylko uczniowie, a nauczyciele to rycerze na białych koniach. Nie mówię, że wszyscy nauczyciele dręczą uczniów, ale więcej spotkałam się z takim negatywnym zachowaniem z ich strony lub neutralnym niż obroną (zarówno mojej osoby jak i innych). Chciałabym kiedyś znaleźć takiego chłopaka jak Ocean - chociaż momentami robił się z niego kapeć i kluskieł, to potrafił zachować się jak facet i za to go szanuję. Książkę czytało się bardzo przyjemnie, a język jest na tyle prosty, że nie miałam z nim większych problemów.