A review by zupa_czyta
Close To Me by Amanda Reynolds

3.0

I mamy tu kolejnego średniaczka ;)
Nie wiem, czy książki z motywem amnezji już mi się trochę przejadły, czy po prostu "Blisko mnie" nie trafiło do do mnie tak, jak powinno. Bo przecież powieść ma potencjał, żeby pochłonąć czytelnika: jest kobieta, która po upadku ze schodów nie pamięta całego poprzedniego roku; jest jej dziwna rodzina, która coś przed nią ukrywa; jest mąż, który wydaje się opiekuńczym misiem, ale coś nam w nim nie pasuje; są tajemnice i jest w miarę udane - chociaż nie do końca zaskakujące - zakończenie. Mimo to coś nie pykło. Mam wrażenie, że gdyby ta książka była krótsza o jakieś 100 stron, to byłabym jej bardziej przychylna. Zdecydowanie za dużo tu rozkmin i nużących przemyśleń głównej bohaterki. Tak, wiem, powinniśmy jej współczuć sytuacji, w której się znalazła. Moja imienniczka jest jednak taką jęczybułą, że z tego powodu moja reakcja na jej smęcenie była mniej więcej taka: ojej, biedna Joanna, tak mi jej żal, że aż wcale ;) Żadna z postaci nie wzbudziła mojej sympatii i mimo, że powieść miała swoje momenty, w których wydawało mi się, że zaczynam się wkręcać w fabułę, to po chwili znów następował jakiś niepotrzebny przestój, tempo akcji zwalniało, a ja czułam się odrobinę znudzona.
Powieść Reynolds to całkiem w porządku, delikatny thriller z tajemnicą w tle, nie spodziewajcie się jednak fajerwerków. W ostatnich miesiącach przeczytałam kilka książek skupiających się na motywie utraty pamięci i "Blisko mnie" wypada przy nich dość blado.