You need to sign in or sign up before continuing.
Take a photo of a barcode or cover
piotrjawor 's review for:
Ostatnie historie
by Olga Tokarczuk
No i przyszła pora na taką książkę, OT, która niemal nijak mi nie pasuje.
Nie wciąga (może poza fragmentami środkowej części), czyta się ciężko, miejscami irytuje.
Inna rzecz, że niemal w podobnej liczbie miejsc - w klasyczny dla OT sposób - zachwyca.
Zastanawiałem się nad przyczyną. Czytałem poprzednie książki OT w kolejności całkowicie przypadkowej. Wcale mi to nie przeszkadzało. Może to wina "Ksiąg jakubowych", które każdej prozie poprzeczkę zawieszają niebotycznie wysoko... Może i samej autorce... W końcu każdy meloman wie, że z 30 symfonii Mozarta, jako tako da się dzisiaj słuchać tylko kilku ostatnich? Można by to ciągnąć i ciągnąć ....
Tak czy owak - teraz kilka tygodni czegoś innego.
Nie wciąga (może poza fragmentami środkowej części), czyta się ciężko, miejscami irytuje.
Inna rzecz, że niemal w podobnej liczbie miejsc - w klasyczny dla OT sposób - zachwyca.
Zastanawiałem się nad przyczyną. Czytałem poprzednie książki OT w kolejności całkowicie przypadkowej. Wcale mi to nie przeszkadzało. Może to wina "Ksiąg jakubowych", które każdej prozie poprzeczkę zawieszają niebotycznie wysoko... Może i samej autorce... W końcu każdy meloman wie, że z 30 symfonii Mozarta, jako tako da się dzisiaj słuchać tylko kilku ostatnich? Można by to ciągnąć i ciągnąć ....
Tak czy owak - teraz kilka tygodni czegoś innego.