A review by annabarbarabittner
Wir Ertrunkenen by Ulrich Sonnenberg, Carsten Jensen

3.0

Nie pamiętam już jakim cudem ta książka znalazła się na mojej liście powieści, które koniecznie muszę przeczytać. W efekcie książki nie przeczytałam, tylko wysłuchałam, a zajęło mi to blisko dwa miesiące. Nie podzielę jednak entuzjastycznych opinii z goodreads. Gdybym zdecydowała się na wydanie papierowe, nie wiem czy w ogóle ukończyłabym lekturę. Nie dlatego, że jest to nudna czy źle napisana powieść. Na pewno nie! To wręcz monumentalne dzieło, napisane klasyczną, soczystą prozą. Mnie przeszkadzała jednak gęstość wydarzeń, mnogość postaci, wątków i opowieści, dygresji i anegdot. Słuchając czekałam na punkt kulminacyjny, na przełom, na zwrot akcji i to zapewne był mój błąd, bo powieść Jensena to gawęda, przypomina baśń przekazywaną z pokolenia na pokolenie.

Do końca nie wiem, kto jest narratorem tej powieści. To anonimowa grupa osób z duńskiej miejscowości Marstal, słynącej z najlepszych marynarzy. Powieść snuje się dookoła losów trzech osób Lauridsa Madsena, Alberta Madsen oraz Knuda Erika Friisa, a rozpoczyna się w połowie XIX wieku. Jensen opisuje losy mieszkańców Marstal na tle stu lat europejskiej historii. Jego celem nie jest jednak epos historyczny lecz pochylenie się nad jednostkami.

Ciąg dalszy: http://przeczytalamksiazke.blogspot.pt/2017/06/my-topielcy-carsten-jensen.html