A review by temptershell
Dom Stu Szeptów by Graham Masterton

challenging dark mysterious tense medium-paced
  • Plot- or character-driven? A mix
  • Strong character development? It's complicated
  • Loveable characters? Yes
  • Diverse cast of characters? Yes
  • Flaws of characters a main focus? It's complicated

4.0

 
W świecie literatury grozy, gdzie nawiedzone domy zdają się być równie powszechne co mgliste poranki na wrzosowiskach, "Dom stu szeptów" Grahama Mastertona jawi się jako powiew świeżości, choć wiatr ten wieje z ponurych zaułków Dartmoor. Masterton, uznany mistrz horroru, ponownie udowadnia, że nawet najbardziej wyeksploatowane motywy mogą zyskać nowe oblicze, jeśli tylko zostaną poddane kreatywnej reinterpretacji.

Książka zaprasza nas do Allhallows Hall, rozległej posiadłości położonej na niegościnnych terenach Dartmoor, która staje się areną nie tylko rodzinnych rozgrywek po śmierci patriarchy rodu, ale także centrum niewytłumaczalnych i przerażających zjawisk. Tajemnicze zaginięcie młodego członka rodziny Russellów staje się katalizatorem serii wydarzeń, które zmuszają bohaterów do konfrontacji z przeszłością, własnymi lękami, a także z siłami wykraczającymi poza granice zrozumienia.

Masterton, z typową dla siebie biegłością, żongluje motywami kryminalnymi, paranormalnymi oraz historycznymi, tworząc z nich spójną i wciągającą opowieść. Mimo że fabuła "Domu stu szeptów" na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym horrorem o nawiedzonym domu, to jednak szybko ujawnia swoje bogatsze warstwy. Autor z umiejętnością kreśli nastrojową i niepokojącą atmosferę, która towarzyszy czytelnikowi długo po zakończeniu lektury.

Jednym z najmocniejszych punktów powieści jest sposób, w jaki Masterton buduje napięcie. Nie posługuje się tanimi chwytami, lecz stopniowo eskaluje atmosferę strachu, aż do finalnego aktu, który choć może niektórych zaskoczyć, stanowi godne zwieńczenie całej historii. Równie ważni co sam nawiedzony dom są jego mieszkańcy - postacie są wiarygodne i wielowymiarowe, a ich decyzje, choć nie zawsze mądre, zawsze wydają się być ludzkie i zrozumiałe.

Mimo pewnych mankamentów, jak nieco sztampowe dialogi czy momentami nadmierne skupienie się na opisach, "Dom stu szeptów" pozostaje udaną próbą odświeżenia znanego motywu. Masterton nie tylko zaspokaja oczekiwania fanów gatunku, ale również oferuje coś dla tych, którzy szukają w literaturze grozy czegoś więcej niż tylko przelotnych dreszczy emocji.

"Dom stu szeptów" to przemyślana i wciągająca opowieść, która potrafi zaskoczyć nawet najbardziej wymagających miłośników horroru. Masterton pokazuje, że w jego rękach nawet stare, nawiedzone domostwa mogą odkryć przed nami nowe, mroczne sekrety. 

Przyjemność 3,7/5 
Styl: 4,1/5 
Historia: 3,9/5 

Ocena 3,89/5