3.9 AVERAGE


I enjoyed very little of this novel.

The writing style didn't aid the story's progress; it pleased the eye/ear, but not the mind. It became difficult to follow as more characters were introduced, and when the scene was action heavy, it was downright tedious.

I dislike skimming, but boy did I do that a lot. There were several passages you could entirely skip. Understanding the plot or characters' motivations didn't seem that important because they were convoluted in their very nature.

I wish I had enjoyed this more.
challenging dark funny mysterious slow-paced
Plot or Character Driven: Character
Strong character development: Yes
Loveable characters: Complicated
Diverse cast of characters: Yes
Flaws of characters a main focus: Yes

A Richly rendered Gothic tail of the world within castle Gormenghast, entrenched in ancient ritual and bitter deceit. A cast of strange and unique characters maneuver to overcome petty rivalries and oppressive tradition. 

Whoo boy that book is long and slow, but it is so incredibly RICH. Fascinating, well-rounded, surprising characters, set in a world just to the left of our own. It's a bit of a slog, and it's not for everyone, but if you like a book with amazing world building, this is it.
challenging funny lighthearted reflective sad tense medium-paced
Plot or Character Driven: Character
Strong character development: Yes
Loveable characters: Yes
Diverse cast of characters: Yes
Flaws of characters a main focus: Yes
challenging dark sad slow-paced
Plot or Character Driven: Character
Strong character development: Complicated
Loveable characters: No
Diverse cast of characters: Yes
Flaws of characters a main focus: Yes
challenging dark funny medium-paced
Plot or Character Driven: A mix
Strong character development: Yes
Loveable characters: Yes
Diverse cast of characters: Complicated
Flaws of characters a main focus: Yes

It was interesting enough to keep me reading, and more so towards the end. I would say it's a decent book, and I liked it for the most part.
slow-paced
Plot or Character Driven: Character
Loveable characters: Complicated
Flaws of characters a main focus: Yes

(...) poza osobistymi kłopotami, nadziejami i obawami narastało to mniej bezpośrednie drżenie, owa nieuchwytna sugestia zmiany, najbardziej niewybaczalna ze wszystkich herezji.

Ta książka jest jak skały i kurz. Unosi się wokół ciebie i zanim zauważysz, jest całym twoim otoczeniem; przytłaczającym i bardzo, bardzo starym. Czytanie jej zajęło mi długo – całe pół roku – ale nie sądzę, by była to wada. Dobrze się ją czyta powoli, pozwalając się oprowadzić po zamku Gormenghast, dobrze zapoznać z jego mieszkańcami i mieszkać tak sobie z nimi, póki nie przyjdzie Tytus by tupnięciem wzbić kurz ze skał.

Dziwna to książka – może fantasy, ale niewiele w niej fantastyki; może powieść gotycka, ale również brakuje w niej wielu "typowych" elementów gotyku, innych niż potężny zamek. Autor opisał ją po prostu jako "powieść o życiu". Zdecydowanie najbardziej wyróżniają się w niej postaci. Każda z nich ma swój specyficzny sposób mówienia, myślenia, poruszania się i nawiązywania relacji, które w świetny sposób oddają ich charakter. Jedne są lepiej rozwinięte, inne gorzej, ale wychodzi z nich naprawdę ciekawa gromada. Są mocno kreskówkowo–komiksowe i tak wyraźnie opisane (razem z zamkiem, który też jest postacią), że gdy akcja dzieje się w kuchni Sweltera, to czytelnik marzy, by ktoś otworzył okno, bo tak tam duszno. Gdy Fuksja wraca ze swoich wypraw do lasu, czuje się zapach błota i gałęzi, które ze sobą przywlokła. Podczas pożaru ma się ochotę kichnąć przez fruwający wszędzie pył zmieszany z dymem. I tak dalej. Autor ma tak ciekawy styl pisania, że na pewno będę czytać kolejne tomy.

Fuksja to zdecydowanie moja ulubiona postać z tej książki, zaraz po niej pewnie doktor Prune (dlatego, że pomimo bycia chronic yapperem jakimś cudem wyraża się w najbardziej zrozumiały sposób ze wszystkich, nie licząc Steerpike'a, który swoją drogą też jest mega ciekawą postacią).

Miałem problem z ocenieniem tej książki pod względem gwiazdek, więc na razie zostawiam jej cztery, ale z zaznaczeniem, że naprawdę nie wiem, co z nią zrobić lmao. Wiele w niej elementów 10/10, ale znalazły się też takie 1/10, więc kto wie, liczby są trudne. Na pewno polecam przeczytać i przekonać się samemu o swojej opinii.

(...) i będą tam zawsze gdyż nie ma końca sowom których dzieckiem jestem sowom których dziecięciem i uczniem będę więc zapominam wszystkiego i przyjęty będę w odwieczną ciemność daleko pośród cieniów Groanów i nie będzie już bólu serca ani snów ani myśli i nie będzie nawet pamięci tak że moje księgi zginą dla mnie i znikną poeci (...) i nie będzie końca i szare kamienie będą stać zawsze i wysokie wieże zawsze gdzie splatają się potoki deszczu i prawa mego ludu będą trwać zawsze podczas gdy pośród wielu nocnych straszydeł w wieży będzie krążyć mój duch i zanikać wiecznie będzie strumień mej krwi i skończy się galopująca gorączka.

Wow, this book blew me away. Typically I get a bit annoyed with authors that don’t drive the plot forward much but I have to say the prose and the mastery of the English language, especially in giving the text a lyrical quality and flow, was just so entrancing I didn’t care much. It is a very slow book, maybe THE slowest book I’ve read, actually. But I’ve never seen something as well realized as this, at least not in fantasy literature.

The characters and the world are fantastic, as is every facet of each. From mannerisms to crevasse of the castle! I’m not even really sure what to liken the fiction to though. It is fantasy but... like... what, baroque fantasy, I guess? I’ll definitely continue. I am all about it.

As a side note, the audiobook edition I thought was quite good. Simon Vance aka Robert Whitfield does a great job and you really notice the lyrical qualities and flow when it is read aloud.
challenging lighthearted mysterious slow-paced
Plot or Character Driven: Character
Strong character development: Complicated
Loveable characters: No
Diverse cast of characters: Yes
Flaws of characters a main focus: Yes